Oto najbardziej fascynujące fragmenty najnowszej książki Jeana Thoby'ego (www.plantarium.eko) "Le Chant Secret des Plantes(wyd. Rustica, Paryż. 2019). Podtytuł brzmi „Odświeżanie się dzięki muzyce roślinnej”. Streszczenia Henka Kiefta.
Jean jest powszechnie uznanym hodowcą roślin ozdobnych. Po wielu latach innowacji skupia się teraz ze swoim partnerem Frederique i jego firmą na uprawie wrażliwych na muzykę roślin. W swojej książce zagłębia się w swoje odkrycia muzycznego charakteru roślin. O ile wiem, jest to pierwsza praktyczna książka na ten temat. Wykorzystuje swoje muzyczne doświadczenia z urządzeniem Music-of-the-Plants (patrz www.MusicofthePlants.com). Aktywnie współpracuje z badaczami Genodics w zakresie muzyki białkowej (patrz www.genodics.com), która dotyczy zasad biologicznych opartych na fizyce kwantowej. I wykorzystuje ogólną wiedzę o roślinie jako elektryczny phenomen. Wszystkie te techniki wyjaśniłem w mojej książce „Skoki kwantowe w rolnictwie, odkrywanie zasad kwantowych w rolnictwie, ogrodnictwie i przyrodzie” (patrz gdzie indziej na mojej stronie internetowej).
Ale Jean dużo bardziej niż ja eksperymentował z uzdrawiającym działaniem tej muzyki. A po latach słuchania wszelkiego rodzaju roślin – często godzinami dziennie – jest znacznie dalej w interpretacji tej muzyki. Łączy się z bardzo niedawnymi – a czasem nawet ponad stuletnimi – badaniami w fitoneurologia, którą opisuje jako „analizę sygnałów elektrycznych roślin”.
Kilku lekarzy jest mile zaskoczonych specjalnym wpływem muzyki roślinnej na zdrowie ludzi. Wraz z tymi lekarzami zaczął przekształcać swoje doświadczenia w praktyczną muzykoterapię. I dokumentuje jak najwięcej doświadczeń, aby badacze mogli później wykorzystać te wyniki do lepszego naukowego zrozumienia tych zjawisk. Na koniec bada przyszłe możliwości zastosowań, również istotne w rolnictwie, ogrodnictwie i leśnictwie.
I zorganizował pierwszy (w Paryżu w 2017 r.) i organizuje drugi Międzynarodowy Festiwal Muzyki Roślinnej (11-16 sierpnia 2020 r. w Chateau de Gaujacq w południowo-wschodniej Francji). Krótko mówiąc: coś się tam dzieje!
Niewiele osób z łatwością czyta po francusku. Dlatego – za wyraźną zgodą Jeana – zamierzam podsumować niektóre z jego najbardziej innowacyjnych spostrzeżeń dla czytelników na mojej stronie internetowej.
Wskazówki dotyczące korzeni reagują na dźwięk
Włoski badacz Stefano Mancuso wykazał, że czubki marchewki poruszają się nie tylko w kierunku wody, ale także w kierunku dźwięk czegoś lub kogoś woda. A gdy tylko jeden wierzchołek to zrobi, inne również zaczną rosnąć w tym kierunku. Najwyraźniej wskazówki dotyczące korzeni są niezbędne roślinom do zbierania informacji z otaczającego je świata. Tak więc w swojej szkółce radykalnie zaprzestał przycinania systemów korzeniowych. Zwłaszcza roczniki bardzo dobrze reagują na ten środek.
Chociaż rośliny nie mogą się poruszać, aby orientować się w swoim środowisku, wydaje się, że podczas ewolucji rośliny znalazły inny sposób, a mianowicie stała komunikacja z innymi drzewami i ze środowiskiem. Niewiele jest tak silnie związane ze środowiskiem, jak roślinność. To może być powód, dla którego drzewo o wysokości 4 metrów może mieć nawet 200 hektarów kontaktu z powietrzem. System korzeniowy ma również ogromną powierzchnię kontaktu z glebą.
Te fakty służą także czemuś innemu. Naukowcy, między innymi w Japonii, od lat badali, w jaki sposób odbieranie i emitowanie fal elektromagnetycznych przez korzenie drzew może być wykorzystywane do przewidywania trzęsień ziemi na dwa dni przed fizycznym wstrząsem ziemi. Rosnące napięcie w skorupie ziemskiej jest „obserwowane” przez korzenie drzew i możemy obserwować i mierzyć zmiany tego napięcia. Te korzenie mogą sięgać głęboko. Grotołazi – badający głębokie jaskinie – zaobserwowali nawet żywe korzenie gatunku dębu na głębokości 160 metrów.
Muzyczny alfabet żywych
Ten alfabet życia nie ma 26 „liter”, ale 22 aminokwasy, a dokładniej częstotliwości dźwięków, które odpowiadają tym 22 aminokwasom. Każde białko ma swoją własną kombinację aminokwasów, a tym samym własną kombinację częstotliwości… własną melodię. Tak więc wszystko, co może wytwarzać białka, przekazuje melodie wewnątrz komórki, a także na zewnątrz komórki: melodie białek, które są produkowane w tym momencie cyklu wzrostu.
Do tej pory znane są melodie około 5000 białek. I w tym tkwi sekret metody Genodics. Rośliny wydają się być wrażliwe na częstotliwości – melodie – które pochodzą z zewnątrz i przenikają przez roślinę. To samo dotyczy owadów i wyższych zwierząt, z których wszystkie zawierają również białka. Dzięki tej technice każdy hodowca roślin, każdy rolnik i leśnik może promować produkcję pożądanych białek.
Te częstotliwości są znacznie wyższe niż to, co my, ludzie, słyszymy. Ludzie są w rzeczywistości raczej głuchym zjawiskiem, możemy obserwować częstotliwości od 20 do 20,000 20 Hz, podczas gdy tworzenie białek jest kontrolowane przez częstotliwości rzędu 400 zer więcej, a więc sto razy miliard razy miliard razy wyższe. Niesłyszalne dla naszych uszu. Jak to zatem możliwe, że słyszalna muzyka Genodics nadal działa na rośliny i zwierzęta (i ludzi)? Dzieje się tak z powodu muzycznych praw: weź podstawowy ton, powiedzmy, 800 Hz. Tak więc, jedna oktawa wyższa liczy 1600 Hz, a druga oktawa wyższa XNUMX Hz i tak dalej. Oktawy te rezonują ze sobą w harmonii i wzmacniają się nawzajem. I to prawo sięga aż do najwyższych wydźwięków, więc słyszalna muzyka działa również na tworzenie białek.
Przykłady muzyki białkowej
Na przykład białko Apetala stymuluje zawiązywanie kwiatów. Melodia Apetala również robi to bardzo przekonująco. W Gardenii i Camellia ta muzyka zwielokrotniła tworzenie się kwiatów.
Tutaj Thoby bawi się ideą, że rośliny rozwijały się na Ziemi przez ponad 450 milionów lat i nieustannie pochłaniały wszelkiego rodzaju wibracje wszechświata. Musieli więc dostroić się do wibracji. Dobrym przykładem jest dobrze znana melodia „O solo mio”, która według kompozytorów Eduardo di Capua i Alfredo Mazzucchi jest ustawiona do muzyki na polu pełnym słoneczników (Helianthus annuus), ponieważ zawiera szereg nut, które występują w metabolizmie słonecznika, a mianowicie w tworzeniu białka ATP6.
A jak wytłumaczysz, że pewna muzyka Pachelbela zmniejsza stres? Ponieważ 8 nut w tej melodii odpowiada tej samej sekwencji nut w GTPazie, o której wiadomo, że zmniejsza stres. Nawiązuje nawet do francuskiego hymnu narodowego „Marseillaise”, z jego dość mrożącym krew w żyłach tekstem. Coś w rodzaju „krew wroga popłynie w bruzdach naszych pól”. Ta melodia wspomaga krzepnięcie krwi. Jeśli więc jakaś roślina zraniła ci palce, zaśpiewaj lub zanuć melodię Marsylianki.
Albo „Le printemps” Vivaldiego, który stymuluje wydzielanie mleka u krów. Poprzez wycieczkę do żyrafy kontynuuje tę samą zasadę dla trawy i krów. Znany jest przykład, że akacja w Afryce Południowej w pewnym momencie wytwarza truciznę, której żyrafa nienawidzi. Dzieje się tak zwłaszcza w okresach suszy, kiedy nacisk zwierząt na akację staje się zbyt duży. Z powodu tej toksyny żyrafy przemieszczają się gdzie indziej, więc nacisk na akację spada. Według Jeana zjawisko to można również odnieść do trawy i krów. W ewolucji rodzina traw powstała późno, około 80 milionów lat temu (paprocie, które istnieją od co najmniej 450 milionów lat). Dlatego trawy rozwinęły znacznie mniej sposobów radzenia sobie ze środowiskiem grzybów lub owadów – lub krowami. Jednak coś podobnego dzieje się w przypadku przesadnie wypasanych traw. Następnie rozwijają tak gorzki smak, że krowy prawie go nie jedzą. „Trawa decyduje, czy chce być zjadana”, podsumowuje Thoby. Stanowi to również wyjaśnienie złego samopoczucia krów na wypasanych lub ubogich pastwiskach.
Etyczne pytanie technologii
W końcu Thoby nie może dłużej zaprzeczać etycznemu pytaniu: co robimy z naturą tą techniczną interwencją, nawet jeśli jest to tak sympatyczna rzecz jak muzyka. Czy to naprawdę odpowiedzialne? Następnie dostaje artykuł, który bezpośrednio rozwiewa jego wątpliwości: zjawisko występuje w naturze w ogóle. Zostało to udokumentowane na przykład przez Pierre'a Lavange'a na temat wielorybów (www.shelltonewhaleproject.org/le-lien-perdu). Niektóre wieloryby śpiewały w pobliżu fitoplanktonu tuż przed żerowaniem na nim. Analiza tego planktonu wykazała, że zawartość białka była wyższa niż w planktonie nieosłoniętym. Lavange wspomina również, że tylko matkom z dzieckiem „pozwolono” jeść ten plankton. Właściwie cała przyroda funkcjonuje za pomocą wibracji – konkluduje.
Wskazówki dotyczące słuchania i punkty nauki
Thoby wymienia również szereg rad dotyczących dobrej „sesji z muzyką roślinną”.
– bądź spokojny i uważny
– bądź otwarty i otwarty
– zapewnić ciszę, najlepiej bez ruchu ulicznego
– bądź zrelaksowany: nie działa, jeśli jesteś zajęty sobą lub oczekujesz zbyt wielu rezultatów.
Zauważył, że rośliny czasami po prostu nie tworzą muzyki, kiedy twój umysł jest zajęty bardzo różnymi rzeczami.
Każda roślina ma swój „odcisk palca”
Przy pewnym doświadczeniu – mówi Thoby – roślinę można rozpoznać po pierwszych nutach muzyki. Pierwsza seria tonów tej samej rośliny jest zawsze taka sama. Dopiero po kilku sekundach dodawane są kolejne tony. Tak więc istnieje określony wzór wibracji dla każdej rodziny roślin. W rodzinie znacznie trudniej jest rozpoznać różnicę, ale Thoby i Georges Simmonds, badacz z francuskiego krajowego instytutu badań rolniczych INRA, ufają, że – z pomocą komputerów – wzór każdej odmiany może zostać ostatecznie rozpoznany. Tak więc każdy gatunek rośliny, każda odmiana ma swój własny charakterystyczny „wzór wibracji” lub „sygnaturę muzyczną”.
Jeśli jakiś gatunek rośliny przebywa na ziemi przez dłuższy czas, jest również bardziej aktywny elektrycznie i tym samym emituje więcej tonów. Paprocie (> 450 milionów lat ewolucji) są znacznie bardziej aktywne niż drzewa iglaste (200 milionów lat) lub rośliny kwitnące (120-180 milionów lat) lub trawy, które (z co najwyżej 80 milionami lat) prawie nie wytwarzają elektryczności. fale. Jeśli zdamy sobie sprawę, że my, ludzie, jesteśmy tu tylko przez jeszcze krótszy czas – znacznie krócej niż trawy – to jasne jest, że nie jesteśmy tak połączeni, jak królestwo roślin. Jesteśmy tutaj uczniami.
Im więcej roślin hybrydowych, tym mniej fal. Im bardziej naturalna jest roślina genetycznie, tym silniejsza jest jej aktywność elektryczna. Tak więc zachowanie oryginalnego materiału roślinnego jest nawet ważniejsze niż myśleliśmy.
Rośliny w uprawie ekologicznej wykazują silną i długotrwałą aktywność elektryczną. Roślina wymuszona sztucznym nawozem również początkowo wydaje dźwięki, ale po 1 do 3 godzinach robi się ciszej. Jest zatem możliwe – przypuszcza Thoby – że rośliny bez syntetycznych cząsteczek znacznie dłużej zachowują zdolność komunikacji, zarówno wewnętrznie (wewnątrz i między komórkami), jak i na zewnątrz (z otoczeniem, takim jak grzyby czy owady).
Roślina reaguje na otoczenie
Wspomnieliśmy już o przykładzie wierzchołków korzeni, które rosną w kierunku szumu wody. Kiedy roślina wysycha, tony również zanikają. Lub jeśli roślina dostaje wodę o wysokim pH (woda alkaliczna) lub zawiera chlor, tony również są ciche. Jak tylko wyczyścisz roślinę lub nalejesz jej wodę o niższym pH, muzyka natychmiast powróci.
Podczas silnej burzy rośliny najpierw wytwarzają ostre i bardzo nieprzyjemne tony, a potem często milkną. Nawet dzień przed burzą tony są przytłumione lub nieobecne. Z drugiej strony podczas ulewnego deszczu i grzmotów aktywność jest maksymalna. Co ciekawe, starożytne kultury rolnicze pamiętają, że burze sprzyjały uprawie roślin.
Rośliny reagują też na ludzi
Rośliny czasami przestają grać muzykę, gdy tylko niektórzy ludzie się zbliżą. Osoby ze stresem, gniewem lub frustracją. Albo jeśli ktoś nie może uwierzyć w to, co słyszy i krzyczy: „To niemożliwe!”. wtedy roślina może się zatrzymać, dopóki ta osoba nie odejdzie. Dlatego Thoby utrzymuje publiczność koncertu muzyki roślinnej co najmniej trzy metry od sceny.
Może nawet istnieć pewien „współudział” między hodowcą roślin a jej roślinami. Do tego stopnia, że roślina prawie nie wydaje żadnej muzyki, gdy inna osoba zastępuje tego hodowcę podczas demonstracji muzyki tej rośliny. Albo roślina po prostu zamilkła, gdy dozorca się wycofał; w ich doświadczeniu, które wydarzyło się w odległości około 20 metrów. A muzyka zaczęła się od nowa, gdy tylko dozorca wrócił na odległość 20 metrów.
Jednak wydaje się, że rośliny nie leżą w bezruchu, gdy ludzie sami grają muzykę lub trzymają rośliny w ogrodzie lub na balkonie.
Muzyka roślin też może pomóc ludziom
Thoby odnosi się do kilku osób, które przyszły do niego po koncercie, z uwagami, że muzyka zmniejszyła, a czasem nawet rozwiązała ich fizyczny lub psychiczny problem. On również doświadczył tego u swoich stóp. W międzyczasie jego doświadczenie praktyczne urosło tak bardzo, że Thoby wraz z zespołem lekarzy przeprowadza eksperymenty rozpoznawcze w szpitalu.
Optymalne funkcjonowanie muzyki roślinnej
Wszystkie te doświadczenia doprowadziły do opracowania protokołu, który użytkownicy bezpośredniej muzyki roślinnej mogą stosować, aby osiągnąć optymalny efekt:
– miejsce powinno być całkowicie spokojne i ciche
– hodowca/właściciel rośliny powinien wycofać się po zainstalowaniu urządzenia, aby nie wpływać na muzykę rośliny dla słuchacza
– przez pierwsze 5 minut skoncentruj się w ciszy na swoim problemie fizycznym lub psychicznym
– wtedy przydałaby się krótka przerwa, może żeby coś wyjaśnić lub odpowiedzieć na pytania
– druga część takiej sesji trwa często 20-30 minut. W tym okresie trzeba być chłonnym i nie pozwalać sobie na błąkanie się po wszelkiego rodzaju myślach i nie poruszać się w rytm muzyki. Miej wiarę w roślinę, nawet jeśli nie rozumiesz, jak to działa
– słuchający klient może zdecydować, kiedy przestać. Często dzieje się tak po tym, jak w umyśle pojawi się obraz.
Słuchający klienci są często zafascynowani, a czasem po prostu zachwyceni tym doświadczeniem.
Muzyka białkowa
Thoby szuka wyjaśnienia tych uzdrawiających doświadczeń bezpośredniej muzyki roślinnej w muzyce białkowej opracowanej przez Genodyków. I wydaje się, że istnieją zaskakujące podobieństwa między serią dźwięków wytwarzanych przez urządzenie Music-of-the-Plant-a a serią dźwięków różnych białek. Hipoteza byłaby taka, że rośliny odbierają wzorce wibracji słuchacza, reagują na nie i przekształcają je w wibracje, które stymulują pożądane białko lecznicze? Pojawia się naprawdę bardzo ekscytująca nowa dziedzina badań. Dzięki Thoby!
To jest nieużywane ciasteczka profilowane, proponowane przez inne strony. Używaj technicznych plików cookie, aby uzyskać łatwą obsługę alcune funkcji witryny i Google Analytics (lub Shyinistat lub innych analizatorów ruchu w sieci), aby uzyskać najlepszą funkcjonalność witryny. Szczegółowe informacje na temat nawigacji znajdują się na stronie „polityka prywatności”. Seguendo i link udostępniają informacje, które mogą wpływać na dezaktywację Google Analytics (lub Shynistat lub inne analizatory ruchu w sieci). Szczegółowe informacje na temat nawigacji znajdują się na stronie „polityka prywatności”. Aby dezaktywować pliki cookie, należy użyć wskazań przeglądarki w uso. Premendo na pulsującym „OK” manifestuje się całkowicie przy użyciu plików cookie wskazujących i wszystkich danych nawigacyjnych na wszystkich tych stronach (Google, Shinystat lub inne).
Ściśle niezbędne pliki cookie
Ściśle konieczne pliki cookie powinny być włączone przez cały czas, abyśmy mogli zapisać preferencje dotyczące ustawień plików cookie.
Jeśli wyłączysz ten plik cookie, nie będziemy mogli zapisać Twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć pliki cookie.